Zdecydowanie polecamy nocleg w hotelu Casa Popi. Spędziliśmy w nim 2 noce. Pokój z widokiem na przepiękne jezioro Garda, mozna je podziwiac z balkonu (2 krzesla i stolik). Niestety tuz pod balkonem przebiega glowna droga ktora prowadzi dookola jeziora wiec halas z ulicy jest dosc glosny. W pokoju jest wentylator nad lozkiem ktory troche lagodzi upaly (35 stopni) ale wiaodmo, ze nie spelni takiej funkcji jak klimatyzator. Świetna lokalizacja, 5 min piechota do urokliwego typowo włoskiego miatseczka Malcesine (mnostwo restauracji knajpek i sklepikow). Droga z hotelu do Malcesine niestety nie ma chodnika, trzeba isc skrajem drogi lub wybrac dluzsza trase blizej jeziora (najpierw z hotelu trzeba wyjść w lewo kilka minut i dopiero skręcić w prawo w ulice idaca w kierunku miasta. Tuz przed miasteczkiem malcesine znajduje sie wejscie do kolejki wjezdzajacej na Monte Baldo (zdecydowanie warto zaplacic za wjazd). Rano w hotelu bezplatne sniadanie (kanapki, wedlina, ser, platki, owoce i jogurt) oraz kawa (calkiem niezła). W hotelu widac ze maja duzo Gosci z Niemiec. Po drugiej stronie hotelu (nie od ulicy) znajduje sie basen i piekny ogrod - idealny na odpoczynek w cieniu pod drzewem. Dodatkowym atutem jest restauarcja/pizzeria Da Gigi ok. 50 m od hotelu. Pyszne makarony i pizza (samemu wybiera sie wszystkie dodatki) - ceny niewygorowane a jedzenie pyszne.
